wtorek, 19 stycznia 2016

Od Sokoła C.D. Szarki

- Będziesz tak stać i się patrzeć? - odezwałem się w końcu - Czy może wolisz spróbować mnie złapać?
To mówiąc błyskawicznie poderwałem się do lotu i śmignąłem obok wadery. Jak udało mi się zauważyć, ona też z nieco opóźnionym refleksem wzbiła się w powietrze. Ścigaliśmy się aż do Terenów Polowań. Zatrzymałem się, a kilka chwil później obok mnie wylądowała zadyszana wadera.
- To nie było fair! - udało jej się wysapać.
- Życie nie jest sprawiedliwe - wzruszyłem tylko ramionami - Całkiem nieźle ci poszło.
- Cóż... dzięki.
- Jak ci na imię, młoda damo? - spytałem.
<Szarka?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz