W zimie, na lodzie spotkałam Kaline. Nie wiedziałam, że tak ma na imię i w ogóle nie wiedziałam kim jest. Kaline podeszła i przedstawiła mi się. Ja sama też się przedstawiłam i poszłyśmy razem. Dowiedziałam się, że szyka członków do watahy, do której należy. Zgodziłam się i dołączyłam.:)
poniedziałek, 18 stycznia 2016
Od Jadi - jak to było
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz