-A teraz...poczekamy aż się rozpogodzi i... później wrócimy do naszych jaskiń. Jutro możemy się spotkać w jaskini. A wtedy pokażę ci co wymyśliłam. Okey?
-Hmm.. okey.
-To może w południe?
- Ok! W południe, w naszej jaskini -Oj, no tak, przecież to już nie jest moje prywatne miejsce. To nasze miejsce. Było to nawet fajne. Mieć wspólne miejsce z kimś, sekret. Postanowiłam tego nie komentować.
Blue? Pamiętaj, co cię nie zabije, to cię wzmocni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz