niedziela, 12 października 2014

Od Dymitra Cd Sary

Całowaliśmy eis namiętnie .. Gdy przestaliśmy popatrzyłem na nią 
usmiechnąłem się. Wadera się chyba bała bo co zagrzmiało bardziej się wtulała we mnie. Zasnęła po chwili jednak obudziła się. Pociągnąłem nosem .. coraz mniej grzmiało ale nadal błyskało 
-Sara zaraz wracam 
-Dokąd idziesz 
-Gdzieś jest pożar muszę to sprawdzić .. 
-Uważaj 
-Jak zawsze -pocałowałem ją 
Wybiegłem wzbiłem się kilka razy prawie mnie walnął piorun .. 
Pożar był na obrzeżach naszej watahy ... powoli walczyłem z ogniem 
ugasiłem .. i uwolnić lisy uwięzione pod upadłym drzewem. 
Wróciłem do jaskini otrzepałem się przemoczony .. i połorzyłęm obok Sary 

<Sara>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz