-Bardzo mi miło.Cieszę się, że wreszcie znalazłam dom.-uśmiechnęłam się.Spojrzałam przed siebie, zauważyłam motyla, był taki piękny.Rozmarzyłam się.
-Wiesz, Devio..Idę coś upolować.-powiedziałam i wstałam.
-Nie wstawaj!-jęknęła.
-Dlaczego?
-Bo jeszcze nie wyzdrowiałaś do końca, Libby.
-Eh...Ale jestem głodna, chciałabym coś zjeść.-skuliłam uszy.Devia odwróciła się i dała mi zająca.
-Co to?
-Zając?-zdziwiła się.-Jedz.-dodała.Wzięłam się za posiłek, mimo że byłam zdziwiona.
<Devia?>
wtorek, 21 października 2014
Od Libby C.D. Devia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz