piątek, 31 października 2014

Od Kejt CD Arkan

Zobaczyłam Arkana, tego którego kocham i on też. Nad czymś rozmyślał...
- Cześć pysiu. - powiedziałam. 
- O cześć Kejt. 
- Nad czym myślisz?
- Aaa takie tam...nie ważne. 
Później zeszliśmy z klifu i poszliśmy na łąkę do Doliny Młodości. Arkan mnie tam powalił i zaczęliśmy się bawić. Następnie się namiętnie całowaliśmy... Z nim było to cudowne...

Arkan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz