piątek, 31 października 2014

Od Arkana

Stałem na klifie i patrzyłem w dół myśląc, o tym czy dołączenie do watachy było dobre. Jasne, tu odnalazłem brata, który ponoć był martwy, zakochałem się w Kejt. Zdobyłem rodzinę. Tęskniłem jednak za wolnością. Za łąkami, lasami, wolną przestrzenią. Nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu...

Kejt? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz