Dziwnie się czułam miałam wrażenie że coś zaraz ze mnie wyjdzie. A jeśli, to ja jestem tym potworem? Nie wiem co się ze mną dzieję, może to być furia albo...Albo...Albo....Nie wiem...
Miałam mieszane myśli ale i tak wiedziałam że ten ktoś biegnie tutaj. Nie wiedziałam czy uciekać czy zostać ale uciekanie nie miało sensu, trudno jak umrzeć to umrzeć, nic na to nie poradzę. Po jakimś czasie ten wilk przyszedł, znów opanowała mnie furia, strach ale to wszystko przemieniało się we mnie w coś dziwnego nagle poczułam że moje łapy rosną wraz z całą mną, poczułam się silna jak nigdy do tond przerażało mnie to że mogę być demonem albo jeszcze czymś gorszym ale już potem straciłam nad sobą kontrolę. Wilk startował już na mnie ale ja go odepchnęłam z wielką silą na głaz tamten stracił przytomność, powoli do niego podchodziłam by go zabić ale nagle za krzaków wyłonił się Selvatico krzycząc.
-Kiara! Co ty robisz?!
W ten sposób ruszyłam na niego powalając go na ziemię, Selvatico zaczął ciężko oddychać wtedy powrócił mój zdrowy rozsądek ale i tak już nie powróciła moja dawna postać, i wtedy uświadomiłam sobie że jestem potworem. Przerażona uciekłam i zostawiłam Selvatico by znów moja żądza zabijania nie powróciła. Biegłam przez zakamarki żeby nikt mnie nie zobaczył, pobiegłam nad Dolinę Młodości na szczęście nikogo nie było, podeszłam do wody by się przejrzeć w wodzie. Nie przestraszyłam się, a wyglądałam tak:
http://4.bp.blogspot.com/-68RojSECQAE/Ubd
To ja jestem lwem?!!
(Selvatico?)
Miałam mieszane myśli ale i tak wiedziałam że ten ktoś biegnie tutaj. Nie wiedziałam czy uciekać czy zostać ale uciekanie nie miało sensu, trudno jak umrzeć to umrzeć, nic na to nie poradzę. Po jakimś czasie ten wilk przyszedł, znów opanowała mnie furia, strach ale to wszystko przemieniało się we mnie w coś dziwnego nagle poczułam że moje łapy rosną wraz z całą mną, poczułam się silna jak nigdy do tond przerażało mnie to że mogę być demonem albo jeszcze czymś gorszym ale już potem straciłam nad sobą kontrolę. Wilk startował już na mnie ale ja go odepchnęłam z wielką silą na głaz tamten stracił przytomność, powoli do niego podchodziłam by go zabić ale nagle za krzaków wyłonił się Selvatico krzycząc.
-Kiara! Co ty robisz?!
W ten sposób ruszyłam na niego powalając go na ziemię, Selvatico zaczął ciężko oddychać wtedy powrócił mój zdrowy rozsądek ale i tak już nie powróciła moja dawna postać, i wtedy uświadomiłam sobie że jestem potworem. Przerażona uciekłam i zostawiłam Selvatico by znów moja żądza zabijania nie powróciła. Biegłam przez zakamarki żeby nikt mnie nie zobaczył, pobiegłam nad Dolinę Młodości na szczęście nikogo nie było, podeszłam do wody by się przejrzeć w wodzie. Nie przestraszyłam się, a wyglądałam tak:
http://4.bp.blogspot.com/-68RojSECQAE/Ubd
To ja jestem lwem?!!
(Selvatico?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz