-Już nie mam wątpliwości. -Powiedziałem ocierając się o nią. Zacząłem ją namiętnie całować. -Dawno nie czułem się tak... podniecony? Roznamiętniony? Pierd**lić to! Ważne, że jesteśmy razem. -Zabrałem się za nią jeszcze z jeszcze większą żarliwością.
Kejt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz