Przeszliśmy się kawałek przez aleję miłości, podziwiając się nawzajem w niemym zachwycie. Była śliczna! Miała zgrabne, zalotne ruchy i krągłości tam gdzie trzeba.
- Odwróć się i zamknij oczy - powiedziałem z cichą nadzieją.
- Nie mogę po prostu zamknąć oczu..? - uśmiechnęła się, i wiedziałem, że zwietrzyła podstęp.
- Nie.
Odwróciła się więc. O ku*wa! Ale ma zaje*isty tył! Zerwałem lilię i wsadziłem ją jej we włosy. Przekręciłem głowę.
- Pasuje ci - stwierdziłem. Uśmiechnęła się.
- Noe zdąrzyłem zapytać cię o imię.
- Kiiyuko - odparła.
- Pięknie. Ja jestem Spartan.
Chciałbym już przejść do rzeczy, ale wiedziałem, że chce się jeszcze troche nademną poznęcać.
(Kiiyuko)
niedziela, 9 listopada 2014
Od Spartana CD Kiiyuko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz