-Przepraszam, po tym co mi powiedziałeś jestem trochę nerwowa.
-Nic się nie stało-uśmiechnął się lekko.
-Ja po prostu nie chcę iść do tej jaskini, tym bardziej, że pewnie jest tam Music, a ostatnio się z nią pokłóciłam.
-Rozumiem, a o co wam poszło?
-Nie ważne...
-Okey, więc co chcesz zrobić skoro nie masz zamiaru iść do jaskini?
-No nie wiem... Możemy na przykład się przejść.
-A dokąd?
-O! Albo popływać, uwielbiam wodę, mimo, że jestem wilkiem ognia. Jak się na to zapatrujesz?
-Możemy iść.
-Nad Jezioro Odrodzenia?
-Okey.
Macho? Jednak odpowiadam dzisiaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz