Dziś poniedziałek, zaczyna się nowy tydzień, a to znaczy, że trzeba świętować xD poszedłem poszukać sobie " łatwego okazu" i wpadłem na jakąś ciemną waderę w lesie mgieł.
***
Po szybkim numerku pobiegłem truchtem do jaskini Nali żeby zasięgnąć języka.
- Cześć Nala, wiesz może jak się nazywa taka wadera, która wygląda jakby była zrobiona z cienia? -spytałem, bo zapomnialem, jak moja dzisiejsza zdobycz się nazywa.
- Ma skrzydła?
- Nie.
- Więc pewnie chodzi ci o Mistic Moonshadow. - powiedziała - A co?
- Eee nic - wykręciłem się, bo nie chciałem jej mówic, że nie wiem jak nazywa się wilczyca, którą dzisiaj zaliczyłem. - Jesteś sama?
-Tak, Mid wyszedł na polowanie dla Oazy, a Vena jest u Amona. Czemu pytasz?
Odnowiłem probę ognia. Przycisnąłem ją do ściany jaskini.
- Wiesz, jaki jest mój cel. Nie utrudniaj tego, dla mnie nie jestes nikim innym jak tylko waderą, nie Alfą. Więc dużo łatwiej będzie, jeśli się zgodzisz.
(Nala? Czemak na reakcje xDD)
poniedziałek, 17 listopada 2014
Od Spartana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz