niedziela, 9 listopada 2014

od Arkana cd. Kejt

Kejt wtuliła się w moją szyję. Nie chciałem jej martwić, więc milczałem. Jednak postanowiłem się jej zwierzyć.
-Kejt. Mam kłopot. Nigdy nie należałem do watachy. Nie miałem rodziny. No, prócz braci. Nie wiem jak sobie z tym poradzę.
-Arkan...

Kejt???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz