- Tak, na pewno! Uwierz mi Kiara, nie chciałem tego zrobić!
Tłumaczyłem się.
- Ech... nie wiem co o tym myśleć...
Zawahała się. Usiadła przy pobliskim drzewie i spojrzała w niebo. Po chwili dołączyłem do niej.
- Przepraszam cię bardzo, to ten wisior... naprawdę.
Powiedziałem.
- Dobra.
<Kiara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz