Wzbiłem się w powietrze znalazłem kilka wilków wody które pobiegły tam gdzie leciałem i dotarłem do pożaru a tamte co prawda piechota dotarły i wspólnymi siłami gasiły pożar ja latałem w koło robiąc wszystko by się nie rozprzestrzenił .. Po tę znalazłem Sare i wylądowałem
-Dzięki
-Spoko nie wiedziałem ze tak bardzo związane są wilki ze swoimi żywiołami
-A ty nie jesteś
-W sumie jestem ale tego tak nie odczuwam ..
<Sara>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz