Szłam po lesie kiedy spostrzegłam Devię. Chciałam się przywitać jednak podszedł do niej Spartan. Spojrzał na mnie kontem oka i zaczął zmierzać w moim kierunku. Zaczęłam biec. Biegłam przez dobre 10 minut. Zatrzymałam się przy rzece i zaczęłam pić. Nagle poczułam silne uderzenie w głowę . Potem pamiętam już tylko ciemność.
Spartan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz