Spojrzałem przed siebie a potem zastanowiłem się chwile
-Nie dziękuje na mnie już czas ..
-Okey do zobaczenia
Nic nie powiedziałem tylko wzniosłem się nad szczyty drzew i poleciałem
patrolowałem teren było spokojnie .. Wylosowałem i zasnąłem przed jaskinia moją .., rankiem ktos mnie obudził
<Ktos>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz