czwartek, 28 sierpnia 2014

Od Demeter CD Sary


-Tak chętnie cię wysłucham.
Po wyczerpującej opowieści Sary postanowiłam ją wesprzeć i widziałam w tym pozytywny wynik.
-Sara żegnaj mam nadzieję , że wszystko ci się ułoży.
Poszłam wolno w stronę terenów do polowań , bo kiszki mi marsza grały.Nagle wyskoczył mi na przeciw duży świetnie zbudowany basior , który nie chciał mnie przepuścić i zachowywał się niestosownie oglądał całą mnie z wielkim zachwytem i chrapką na mnie.
-Czego chcesz!!!???
-Ja chcę ciebie.-odpowiedział spokojnie , ale strasznie
-Zostaw mnie w spokoju nie jestem tobą zainteresowana!
-Ja myślę przeciwnie.-Zaczął się do mnie dobierać w ostatniej chwili odepchnęłam go od siebie.
Zaczęłam uciekać tak jak tylko to było możliwe.Wiedziałam , że nie dam mu się i wolę się zabić .Nagle potknęłam się i wilk stanął ze mną łeb w łeb a ja byłam gotowa go zabić.
<Jakiś basior (który jest tym napastnikiem)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz