- Uważaj!
Wtedy odwróciłem się i zobaczyłem wielkiego krokodyla. Wybiegłem z morza i schowałem się do szczeliny. Ava pobiegła za mną, ale nie mogła wskoczy na półkę skalną, po potknęła się o wielką gałąź. Została zaatakowana przez krokodyla. Zeskoczyłem i zacząłem walczyć z ogromną bestią. Potwór wygrał, ale na szczęście wyrzucił nas w wielki dół i nie mógł nas dosięgnąć. Krokodyl chciał zejść w rów, ale na drodze stanęła mu ogromny, zwalony pień. W końcu gad odszedł. Wtedy zobaczyliśmy znajomą sylwetkę.
<Ava, Nala?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz