poniedziałek, 30 czerwca 2014

Od Sary C.D. opo. Macho

Co za de**l jak on mogł mnie tak potraktować i skłamać że mnie nie kocha. Raz tylko ku**a raz się pocałowaliśmy. Co za ham, to przez tą waderę. Ja mu pokażę jak wróci, jeśli wogóle wróci. Po dwóch dniach wrociłam do watahy. Wyniosłam się z jaskini Macho i wrociłam na moje stare lokum. Kiedy zabierałam ostatnie rzeczy zdjęłam z szyi medalion i zakopałam go przed wejściem do jaskini. Macho nie wracał przez nastepne dwa tygodnie. Szłam własnie nad morze siedmiu braci, kiedy zobaczyłam przed jaskinią Macho ogromny biały kwiat w miejscu, w którym zakopałam medalion.

Macho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz