piątek, 27 czerwca 2014

Od Kejt- ,,Przemiana"


Wstałam rano i rozglądnęłam się. W jaskini spali Szasta i Diego. Zaczęłam wychodzić po cichu jednak Szasta się obudził i powiedział:
- Kejt gdzie idziesz?- powiedział zaspany.
- Yyyy tylko tak się przejść. - powiedziałam rozkojarzona.
Szłam przez Pustkowie Towy i nie wiem dlaczego. Daaaleko od pustkowia widoczny był Zakazany Bór. Nagle popchnął mnie dziwny wiatr pchając mnie do Zakazanego Boru. Byłam już w środku i ujrzałam jakiegoś wilka. Był to bóg przemiany - Czuansin. Wyglądał jak duch ze skrzydłami.
- Kejt, dziś daje ci nowe, drugie wcielenie twej złej strony. Będziesz demonem. Musisz nauczyć się kontrolować siebie, bo inaczej zostaniesz oddzielona od świata, czyli ciemność będzie już na zawsze twym żywiołem.
- Ale, dlaczego i po co mi inne wcielenie?- zapytałam z niedowierzaniem.
- Po prostu wiem, że w głębi duszy chcesz spróbować żyć w innym świecie, inaczej wyglądać, bo uważasz, że nikt cię nie zechce. Jest pewien basior na świecie, który cię pragnie, ale w swoim czasie go znajdziesz. Zobaczysz, być demonem to co innego niż wilkiem powietrza.
Wtedy Czuansin zmył się we mgle i już go nie widziałam, ale wyglądałam inaczej: byłam czarna z czerwonym ogonem, który miał czarne pasy. Czerwone były też uszy i pióra w skrzydłach. Spodobało mi się nowe wcielenie. Dalej zwiedzałam Zakazany Bór. W końcu dotarłam do Wrot Tajemnic. Otworzyłam je i ujrzałam tam piękną siedzibę Towy. Niespodziewanie ona wyszła.
- Do mojej posiadłości możesz wchodzić TYLKO jak jesteś demonem, ponieważ mieszkają tu złe duchy, które mogą zabić wilki, które nie przemieniają się w potwory.
Później podziwiałam piękne miejsce, ale po chwili zaczęłam wracać do jaskini.
- Muszę się kontrolować.- pomyślałam.
Gdy wracałam do jaskini w Parku Tajo ujrzałam Diego. Był sam. Zobaczył mnie, ale jako demon. W ogóle mnie nie poznał.
- A ty to kto? Jakaś nowa? Wiesz, że to nie twoje tereny tylko innej watahy?- powiedział zły.
- Ale Diego to ja Kejt, tylko w innym wcieleniu.
Na jego oczach przemieniłam się w normalnego wilka. Diego zrobił na mnie wielkie oczy z wrażenia.
- Ale jak? Z kąd masz tę moc?
- Dostałam to od Czuansina - boga przemiany.
- Ale widziałaś go?
- Tak i jeszcze Towę. Byłam za Wrotami Tajemnic. Oboje wyglądali na duchy.
- Szkoda, że ja nie mogę być demonem..-zamyślił się Diego.
- Jest jeden warunek: za Wrota Tajemnic, czyli siedzibę Towy mogą wchodzić tylko wilki z przemianą w swoją złą stronę.
- Aaa szkoda...
I wróciłam z Diego do jaskini.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz