Od Future CD Ember

Spojrzałem w dziko żółte oczy wadery.
-Mówiłem Ci już,że masz piękne oczy?-Spytałem.Ember lekko się onieśmieliła.
-Jeszcze nie.-Odpowiedziała wadera.
-No to masz piękne oczy.-Powiedziałem chwytając swoim ogonem ogon wadery.Szliśmy powoli się nie puszczając. W pewnym momencie wpadł na nas jakiś wilk.Był biały z czarnymi domieszkami,ewidentnie się gdzieś śpieszył.
-Uważaj młodzieńcze.-Powiedziałem w stronę oddalającego się
basiora który chyba mnie nie usłyszał.Westchnąłem ciężko.
Wadera wyglądała na zmęczoną.
-Też bym chciał się kiedyś zmęczyć.-Rzekłem z rezygnacją.
Ukochana rzuciła mi niezrozumiałe spojrzenie.
-Efekt niedoświadczonego wilka który chciał rzucić na mnie 
czar snu.-Dodałem po chwili.Ember wyglądała na zdziwioną.
-Tylko bezduszni używają tego zaklęcia..-Powiedziała Ember.
-Fakt,moja matka raczej duszy nie posiadała.-Mówiąc to lekko 
posmutniałem.
-No ale nie ważne,nie będę Cię tu zanudzać.-Rzekłem uśmiechając się.
-Może pogramy w jakieś gry planszowe?Mam ich nawet sporo.Parę nawet
nie nawiązuje do nauki.-Zaproponowałem.
<Ember? Pacz magia,Future ma coś prócz książek x"D>