niedziela, 27 kwietnia 2014

Od Rose C.D Cziki


Smuciła mnie sytuacja z Nalą , bo mimo iż wygarnęłam jej wszystko Devia to usłyszała.Natychmiast za nią pobiegłam i wytłumaczyłam iż musiałam to powiedzieć siostrze bo komu innemu mam się zwierzyć.Beta zrozumiała mnie i wybaczyła.Alfa nie potraktowała mnie poważnie , sama zaczęła oskarżać . Troszkę mnie poniosło , ale trudno było minęło.Siostra nie pamiętała chyba o tym , że czytam w myślach i bardzo mnie zraniła.Zaczęłam żałować , że to jej to powiedziałam . No dobra jest na mnie obrażona, ale gdyby nie była alfa to na pewno dostałaby po uszach od reszty watahy.Nie żebym jej źle życzyła.Chroń mnie Boże!!!
Nieopodal był park poszłam tam odpocząć nie udało mi się jednak,bo podeszły do mnie Kiara i Czika.Nowe wadery nie wzbudziły we mnie nic nowego.
-Witajcie czemu jesteście przybite?-rzuciłam
-No wiesz ta Nala mnie tak zdenerwowała ....-rzekła Kiara
-No wiem alfa jest troszkę nie na miejscu z zachowaniem , może to przeze mnie bo ja ja zdenerwowałam.-odrzekłam z klasą
Po zapoznaniu się oprowadziłam je po całym terytorium watahy.Były zachwycone wyznały iż mnie lubią.
-Przepraszam jeszcze raz za siostrę.
-Jak to za siostrę?
-Nala to moja rodzona siostrzyczka.
-Aha ...- ugryzła się w język Kiara po czym z Czika odeszły do jaskiń.
Postanowiłam wracać do domu, gdy nad stawem ujrzałam potwora.
<Mid>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz