czwartek, 29 stycznia 2015

Od Cleo CD Spartana

-Hahaha śmieszny jesteś! - wykpiłam sobie z basiora - ty nawet nie jesteś godny pożądania u wader one tylko zaspokajają z tobą potrzeby!
Basior zrobił się czerwony jak burak i uderzył mnie. Oddałam mu równie mocno i wybiegłam z nory.
-Myślisz , że się ciebie bałam !? Celowo cię tu wyprowadziłam , aby dowiedzieć się co o mnie myślisz - skłamałam
-Mnie nie oszukasz , może i jesteś dorosła , ale kiedyś i tak będziesz moja tak jak twoja babka! - powiedział już słowo za dużo
Poniosło mnie i rzuciłam się z furią na samca. Co on sobie myśli , po co mnie gonił?! Nie mogłam się oderwać od niego. Zadałam mu dużo ciosów , ale tylko kilka było celnych.
-Hahaha to nawet nie bolało! - wyśmiewał się dalej
Podeszłam i ugryzłam go w łapę usłyszałam skowyt.
-Wariatko puść!!!
-Masz jeszcze coś do powiedzenia ? - spytałam
-Ostra jesteś . Może zacznijmy od nowa . Spartan . - basior podał mi łapę
-Cleo . Przepraszam za tamto , poniosło mnie ...
Spacerowaliśmy parkiem opowiadając o sobie i poznając się. Nie był on aż taki straszny jak mówiła mi o nim matka . Polubiliśmy się. Nareszcie się zaprzyjaźniłam.
<Spartan>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz