- Jesteś jedynym takim basiorem jakiego znam...
- Iii? - powiedział wchidząc do jaskini.
- I nie żałuję że cię poznałam, osobiście...
Usłyszałam cichy śmiech basiora. Później (ci było dziwne) położył się w kącie jaskini i zasnął. Ja zasnęłam w tym miejscu co siedziałam.
Spartan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz