czwartek, 15 stycznia 2015

od Arkana cd Kejt

Kochałem ją. Nie dało się ukryć. Nie mogłem tego zrobić. Zszedłem z niej. Wyglądała na zaskoczoną. Spojrzałem jej w oczy. Poczułem, że po pysku spływają mi łzy. Odwróciłem się do niej i pobiegłem. Opuściłem tereny watachy. Dopiero w tedy usiadłem i zacząłem płakać. Wróciłem myślami do tamtego dnia, kiedy (tak myślałem) Rokan zginął. Tam wtedy tysiące ton zabiło moją ukochaną i nienarodzone dziecko (lub dzieci). W tedy uciekłem. Ale Kejt była tak podobna do Liam. Ktoś mnie znalazł w stanie w którym nie powinno się mnie widzieć. Łzy. Ból w głosie i w wyciu...

Kejt? Co zrobisz gdy cierpię?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz