Czy mi się wydaje czy Spartan się zmienił...nie...to niemożliwe, nie wieżę mu. Ale przywykłam do jego zagrywek. Może nawet i się przyzwyczaję? Nie...
- Chodź ze mną na plażę. - powiedział.
- Jak chcesz to chodźmy.
Poszliśmy na plażę. W drodze gadaliśmy o tylu rzeczach. Gdy już dotarliśmy Spartan...
Spartan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz