- A, hej Bastilli. Dawno cię już widziałam. - zmieniłam się w demona. - znasz już Arkana?
- Eh, znam od dawna. Opowiedział mi parę rzeczy...
- Jakich?
- O podobieństwie twoim i Liam. Bardzo ją wspomina. Chociaż wiem, że to ciebie kocha...
Podeszłam do Bastilli i szturnęłam. Zawyłam jak najgłośniej jak mogłam. Później i Arkan to zrobić.
Arkan?
Czy ty naprawdę nie widzisz, że on ma cię dość?!
OdpowiedzUsuńArkan z tej strony. Mam jej dość? Może wyjawisz mi kim jesteś panie/pani mądry/a?
OdpowiedzUsuń