- Kate? Może lepiej wrócę do Valixy?- zapytałem
- Za chwilę.... Najpierw pójdziemy do mojej teściowej.
- OK, ale po tym wrócę. Oboje wrócimy.
Szliśmy i szliśmy. Jakoś jaskinia była zamknięta więc musiałem biec do Stana po klucz do jaskini 36.
- Hej synu. - powiedziała Rita- moja kochana synowa!
- Witam cię, mam dziwne objawy nie senności. Wiesz coś o tym?- zapytał Kateciulek
- Teraz się spieszę ale wypij ten wywar z trawy z nad Morza Czarnego.- powiedziała- Ale jeszcze jedno. Może jesteś... - ale nie dokończyła bo ja krzyknąłem
- Valixy! Muszę iść!
<< Kateciulku?>>
poniedziałek, 29 lutego 2016
Od Rakana do Kate
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz