- Nm jasne! - uśmiechnęłam się
- Seeeerioo?
- Seeerrry sąw lamdówce - zaśmiałam się - taaak. - Valixy zasłoniła pyszczek łapką. Uśmiechnęłam się jeszcze bardziej i wtuliłam w futro Rakan'a.
- Ja myślałem szczerze, że się nie zgodzisz.
- Nmm...Źle myślałeś - powiedziałam. Nagle coś zrozumiałam - Valixy...Rakan...Klątwa minęła! Widzisz?!
- No minęła!
- Aaa to ty mamo miałaś klątwę? - zdziwiła się waderka - Co to klątwa?
- To...Nie mam słowa...Dowiesz się w swoim czasie - powiedziałam zamyślona
- Kate...A ja już chciałem lecieć do innej watahy, w której jest najlepszy znachor w okolicy...- powiedział Rakan nieco oburzony
<Rakan? Niemądry Rakanie, oczywiście że się zgodę x'D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz