-Z przyjemnością pójdę na spacer - powiedziałem z dumnym głosem. Zwykle taki nie byłem, ale jako nowy wilk nie znam tutejszych wader. Nie wiem jak się do nich zwracać - jak do wielkich pań np. moja droga hrabino XD, czy jakoś tak "hip-hopowo" np. Joł, co u cb? XD - ale na razie starałem się z tym nie przesadzać. Byłem sobą, ale jak pomyślałem o tym jak może zareagować.... ach, wole nie mówić. No ale powiedziałem:
-Masz jakieś zainteresowania? Albo znasz jakieś sztuki walki, uzdrawiania?
-Mam zdolności do lewitacji - odpowiedziała próbując odwrócić wzrok przed siebie, lecz jej oczy odmówiły posłuszeństwa i skierowały się w moją stronę.
-Pokarzesz mi?
-No dobra - powiedziała stając ok. 1 metra od dużego kamienia, gdy ja stałem tak obok, za nią. Wtedy kamień uniósł się w powietrze, a zaraz łagodnie wylądował na swoim miejscu na ziemi.
-I jak?
-Super, nauczysz mnie tego?
<Xenia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz