-Mamo,mogę odejść ze stada ?
-A coś się stało?
-Tak jakby, nikt mnie nie lubi i nie chce się ze mbą bawić...
I mama gdzieś pobiegła
To poszedłem szukać Dante i Amona
Kiedy ich znalazłem:
-Hej chcecie się ze mną pobawić?
- Chyba żartujesz, z takim głupkiem ?- powiedziała Dante
- I z najwięczszym idiotą, a zresztą ty nie jesteś magiczny! - krzzykną Amon
- Idź z tąd nie chcemy cię tu!- krzykneli oboje
Niewiedziałem o co im chodzi więc powiedzuałem:
-Ależ ja umiem zmieniać się w potwora
-Hahaha, nieprawda!, chcesz się tylko przypodobać Dante, lamusie !
Zacząłem biec. Po przebiegnięciu całej watahy, zatrzymałem się...
Postanowiłem wrócić jednak się zmienić...
Dante? Amon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz