sobota, 15 lutego 2014

Od Shay

Kiedyś,w słoneczny dzień wybrałam się z Devią na spacer. Chciała mi coś pokazać. Przez początek drogi nie odzywałyśmy się do siebie. Rozmyślałam co takiego chce mi pokazać. W końcu Devia odezwała się:
- Myślę, że to co mam ci zamiar, pokazać spodoba ci się bardzo.
- Ciekawi mnie to bardzo - odpowiedziałam zachwycona.
- Oh! Dochodzimy! Zamknij oczy. Nie martw się, będę cię prowadzić - rzekła ma siostra.
Byłyśmy już na miejscy. Devia powiedziała:
- Otwórz oczy. Czyż to nie jest przecudowne!
Z prośby siostry otworzyłam powieki i ujrzałam ogromnie drzewo.
- To Drzewo Życzeń. Jeśli wypowież życzenie spełni ci się po kilku dniach! - szczęśliwa powiedziała.
- Hmm...Ja nie mam na razie życzeń. Moje życie jest idealne.
- To wspaniale siostro!
Po tych słowach poszłyśmy do domu radosne.Następnie położyłyśmy się spać.Nigdy nie zapomnę tego dnia, gdy tak blisko byłam przy mojej ukochanej siostrze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz