Byłam właśnie na polowaniu i zjadłam królika poszłam w stronę Potoku Życia.Poczułam bóle brzucha zaczęłam nerwowo szukać miejsca.Zobaczyłam że pod jednym ze starych drzew jest mała nora , rozkopałam ja i powiększyłam , wyścieliłam sierścią.Nagle bóle zaczęły się powtarzać i zaczęłam przeć , po chwili odeszły mi wody i zaczęłam poród.Po piętnastu minutach przyszło na świat pierwsze szczenię , przytuliłam je do piersi aby się najadło po kolejnych dwóch godzinach byłam bardzo wymęczona jednak urodziłam zdrowa szóstkę malców , które zaczęłam karmić i przy nich zasnęłam.Urodziłam dwóch synów i cztery córki .Nigdy nie zapomnę tego momentu w którym zostałam matką po raz pierwszy.Teraz będę tu z nimi siedziała aż nie podrosną i nie nabiorą sił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz