niedziela, 16 lutego 2014

Od Rose

Przechodziłam obok jaskini bet i pomyślałam czy nasze dzieci nie mogły by się troszkę razem pobawić.Wiedziałam że Amon jest jeszcze mały , ale moje dzieci są delikatne.Zapytałam 
-Devia czy nie masz nic przeciwko temu aby nasze dzieci się zapoznały. 
-Nie , no ale nie wiem czy Amon pozwoli im się do siebie zbliżyć. 
-Dlaczego tak mówisz? - rzekłam zaciekawiona 
-A co u Ciebie słychać ? Jak tam się układa? - zmieniła temat 
-Dobrze całkiem dobrze. 
-Widzę że Amon bardzo polubił Swizz i Sandy to w prost cudownie. 
-Też sie cieszę ! 
Podeszłam do Max'a bo był nie swój i zachowywał się osowiale.Pocałowałam jego małe czoło i na nim ukazało się znamię. Zaniepokoiłam się ale ostatecznie rozmyśliłam się i spytałam pary beta 
-Jeśli się zgodzicie możemy przyrzec nasze dzieci sobie , aby w przyszłości były parą?Oczywiście możecie wybrać jedną z moich córek Swizz albo Sandy . 
<Dokończycie (Devia i Amir)> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz