środa, 17 września 2014

Od Sary C.D. Macho

- To może nad morze siedmiu braci.-Zaproponował, a ja kiwnęłam głową i ruszyliśmy w tamtą stronę. Doszliśmy wreszcie i basior nieoczekiwanie wepchnął mnie do wody. Zaczęłam udawać, że się topie. Basior wskoczył do wody i zaczął mnie nerwowo szukać, wreszcie podszedł na tyle blisko, że wciągnęłam go pod wodę. Kiedy wypłynął zaczęliśmy się chlapać. Wreszcie weszliśmy na plaże, cali mokrzy. Zaczęliśmy się tarzać po piasku. 
Macho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz