Basior zaprowadził mnie w piękne miejsce nie znałam go wcześniej. Spojrzałam mu prosto w oczy... I przygryzłam wargę. Zbliżyłam się do niego i opar) am o niego Głowę. Czułam się szczęśliwa...
Nagle Basior, robił coś czego się nie spodziewałam.
Lagon, może myślę =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz