Dymitr wyznał mi, że mu się podobam. Byłam w kompletnej rozterce. Macho mnie pocałował, ale za to flirtowałam z Dymitrem bo rozstaniu z Macho i na dodatek oboje powiedzieli to w przybliżonym czasie. Nastała nie zręczna chwila milczenia.
- Przestraszyłem Cie tym wyznaniem?-Zapytał w końcu basior.
- Nie, ale...
-Ale?
- Daj mi trochę czasu muszę przemyśleć parę spraw.- Powiedziałam i zaczęłam gorączkowo myśleć. W mojej głowie kłębiło się tysiące myśli
Dymitr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz