niedziela, 28 września 2014

Od Dymitra "Atak Gryfów II"

Poleciałem zobaczyć co się dzieje. Całe niebo czarne 
Amon pobiegł po wojowników... Zacząłem atakować by jakoś ich zając
ale od razu zostałem zakatowany przez cała chmarę i poraniony. 
Broniłem się odpierając ataki, w głowie tylko miałem by zając im tyle czasu aby Wojownicy zdążyli przyjąć swoje stanowiska. Udało mi się 
zająć ich przez dwanaście minut. Potem niestety musiałem zniżyć lot i dolecieć do stada 
-Gotowi przed nami wielka walka to ponad 1000 gryfów śmierci 
Wojownicy spięli się .. każdy kto miał skrzydła atakował z powietrza 
zwinne wilki wspinały się na drzewa i skakały na gryfy .. Obroncy szczeniąt zabrali młode w bezpieczne miejsca .. Walka trwała długo rannych było coraz więcej .. Gryfy miały przewagę nad nami .. jednak każdy niezmordowanie bronił watahy ... 

<Ktoś/ a morze kilka ktosów opisze swój wkład w Wojnę ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz