niedziela, 14 września 2014

Od Kejt cd Arkan

- Myślałam, że się nie zgodzisz...
- No co ty! Dla ciebie wszystko!
- Dziękuję- powiedziałam i go przytuliłam. 
Później zaczęłam biec, a on mnie gonił i tak aż na koniec łąki. Dotarliśmy u podnóża gór, dalej na horyzoncie widzieliśmy terytoria innych watah. Arkan mnie pocałował, a ja jego późnej zaczęliśmy się całować. Później nasze pocałunki zmieniły się w coś więcej...
Arkan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz