-Ej Sara jesteś Milczała szła milczała i tak chyba kilka minut -Coś mówiłeś ? -Nie przejmuj się mną tylko bo ja sobie dam rade patrz na siebie taka rada -usmiechnąłem się i powoli odchodziłem
<Sara,jak chcesz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz