- Jasne z miłą chęcią.-Powiedziała.
- No dobra, to za półgodziny w lesie mgieł.-Powiedział.
- No dobra to do zobaczenia.
- Do zobaczenia.-Powiedział i ruszył na polowanie. Wróciłam na chwilę do jaskini i ruszyłam do lasu mgieł. Dotarłam przed czasem i usiadłam pod drzewem czekając na basiora.
Dymitr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz