Basior pocałował mnie, nie wiem czemu ale zarumieniłam się... Potem zaczełiśmy się całować...
[...]
Następnego dnia obudziłam się dokładnie w tym samym miejscu co zasnęłam. Obok mnie siedział Logan...
-Jak się spało?
-Wyśmienicie! - odpowiedziałam i mocno go przytuliłam.
Logan? :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz