środa, 17 września 2014

Od Sary C.D. Macho

Przemyślałam propozycję basiora. W sumie to i mój brzuch dopraszał się jedzenia. W sumie nie mam nic przeciwko.
- Dobra.- Powiedziałam i ruszyliśmy razem z Macho na tereny polowań. Szliśmy w ciszy, przez pewien czas. Wreszcie dotarliśmy do terenu, a naszym oczom ukazało się stado saren. 
- Na którą masz ochotę?-Zapytał basior. 

Macho

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz