-Całe lata...-zaśmiałam się sarkastycznie.
-No...Jest jeszcze jedno wyjście, ale to może być nie bezpieczne.-odparła Devia, zamyślona.
-Mimo tego, trzeba ci jeszcze coś powiedzieć...-przerwał Black.
-A więc?
-No, bo byłaś już właściwie martwa.-powiedział zimnym tonem basior.
-Że co?-wymamrotałam zrozpaczona.
-To skomplikowane.-zaczęła Devia
(Devia? Black?)
sobota, 11 kwietnia 2015
Od Kiary C.D Devii
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz