sobota, 15 listopada 2014

Od Macho C.D Sefiry

-Co robisz?-Zapytałem i uśmiechnąłem się lekko.
-A nic...Tylko tak sobie biegam..-Przesłała mi też uśmiech.
-Rozumiem.
-A ty co robiłeś?
-Też nic, przechadzałem tak sobie.
Już miałem odchodzić bez słowa no ale tak nie wypada, a zwłaszcza przed płcią piękną.
-Musze już niestety odejść, do zobaczenia.
-Pa...
Pobiegłem wzdłuż Dolin Młodości i tak biegłem aż dotarłem do Drzewa Życzeń. Podszedłem do niego i położyłem się obok. Nie pamiętam nawet kiedy zasnąłem. Miałem potworny sen, widziałem jak ktoś w brutalny sposób zabijał jakiegoś znanego mi wilka ale najgorsze było to że nie mogłem nic zrobić...
Po jakimś czasie obudziła mnie Sefira.
(Sefira?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz