Ja tylko jej odpowiedziałem warcząc:
-A ty tu czego?
-No no ja ja-stękała zakłopotan
-Dragon przestań!-krzyknął na mnie Szasta-ona jest z naszej watahy!-krzyczał dalej na mnie a potem pytając- w porządku? Sory za jego zachowanie już taki jest-gdy to powiedział ja tylko parsknąłem z ironią
(Sara?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz