piątek, 31 stycznia 2014

Od Nali- Kontynuacja

Nie sądziłam, że znalezienie miejsca na flet może być takie trudne. Szukałam już chyba wszędzie, ale nadal nic.
Pewnego dnia, a właściwie nocy, przyśniły mi się te same wilki, które widziałam w wizji. Natychmiast wstałam, i szłam do kryjówki. Niestety, musiałam zostawić tam magiczny instrument. Przynajmniej na jakiś czas..
Starałam się iść bezszelestnie, jednak chyba nie wszystkie wilki spały.. Zdążyłam spostrzec, że ktoś się podnosi, i zaczyna iść, ale w mroku nie widziałam kto to był.
Długo błądziłam po ciemnym lesie. Bałam się, ale nie tak bardzo jak ostatnio, ponieważ wiedziałam, że nie jestem sama, czułam obecność innego wilka kroczącego tusz za mną.
Szłam jeszcze przez około godzinę, kiedy wreszcie dotarłam do wielkiej góry, w której była jaskinia. Chciałam tam wejść, ale nie mogłam zdradzić swojego sekretu. W końcu odwróciłam się. To była Rose.
Stała zaledwie kilka metrów ode mnie. Podeszła bliżej i powiedziała:

<Rose, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz