Szłam z mym bratem przez pustkowie Towy. Rozmawialiśmy i skakaliśmy. On rozmyślał nad nowymi szczeniętami mamy i ojca. Aż tu zakątka wybiegły 2 wilki. Były podobne do.... Amona i Absque.
-Zabij ich! - krzyknął Amon
- Dobrze tato!- krzyknęła i rzuciła się na mnie
- Siostra!-krzyknął mój brat i rzucil się na Amona- rrrrrrr!
Wkrótce sily mi odeszły i razem z moim bratem wyzionęliśmy ducha.
To oni nas zabili:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz