-Wybacz, wystraszyłam cię?-zapytałam waderę która z wyrazu pyszczka była chyba czymś zmartwiona.
-Nie...-odpowiedziała lekko zmieszana.
-Jeśli pozwolisz mogę się do ciebie przysiąść?
-Jasne.
-Jak się nazywasz?
-Sefira a ty?
-Kiiyuko.
-Jeszcze raczej cię nie widziałam.
-No ja ciebie też.-uśmiechnęłam się serdecznie.
Wadera nagle głośno westchnęła.
-Coś nie tak? Jak chcesz to mogę już sobie iść.
(Sefira?)
sobota, 20 grudnia 2014
Od Kiiyuko C.D Sefiry
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz